niedziela, 31 sierpnia 2025
sobota, 30 sierpnia 2025
Sierpień na Wilczych Dołach (5)
Prognozy na dzisiejszy poranek były różne, nawet przez chwilę mignął w nich deszcz, więc odpowiednio się przygotowałam zabierając pelerynę. Nie była potrzebna. Różowo-fioletowe chmurki pełniły tylko funkcje ozdobne, choć deszcz bardzo by się przydał - susza wszędzie ogromna.
Miałam zamiar przejść się wzdłuż Wójtowianki, ale zatrzymały mnie kępy groszku pachnącego przeżywające drugą młodość i oplatające z lekka już przekwitającą nawłoć.
Koniczyna też ponownie rozkwitła.
Towarzyszą jej różne gatunki przymiotna.
Tu i ówdzie widać już zbliżającą się jesień, przebarwiającą liście.
Brązowy szczaw też wygląda jesiennie, choć z ziemi wyrastają również młode łodyżki.
Sierpniowe światło tworzy niezapomniany spektakl.
Dąb rysuje się majestatycznie na tle błękitu.
W pudełku trochę musu jabłkowego z moich ananasów i parę borówek. Do tego kilka gatunków pieczywa.
A ja też będę Twą dobroć opiewał, i Twoją chwałę każdego dnia. (Ps 35,28)
Pozdrowienia na koniec wakacji :)
piątek, 22 sierpnia 2025
Sierpień na Wilczych Dołach (4)
Poranne słońce dość mozolnie przebijało się przez warstwę chmur, ale ostatecznie odniosło sukces.
Ponownie zeszłam na dno zbiornika, gdyż tam nie dotarli panowie z kosami i jest jeszcze trochę kwitnących kwiatów.
Na cel aparatu wzięłam wierzbownicę kosmatą w różnych fazach wzrostu i kwitnienia. Począwszy od małego, dopiero co rozkwitłego okazu aż po wysoką roślinę z obłoczkami nasion.
Usadowiłam się naprzeciwko jednego z wilczków,
obok którego rozrosła się kwitnąca nieprzerwanie od wiosny koniczyna.
W ujęciu panoramicznym wygląda to tak:
W pudełku ponowie pieczywo ze sklepu i ananas berżenicki zerwany prosto z drzewa. Znowu niczego nie upiekłam, gdyż tym razem pochłonęły mnie przygotowania do pewnej uroczystości.
Szukałem Pana, i odezwał się do mnie, i uwolnił mnie od wszelkiej bojaźni. (Ps 34,5)
Dąb jeszcze zielony, ale oświetlony sierpniowym słońcem ma już w sobie coś jesiennego.
Niedaleko dębu kępki kwitnącej babki lancetowatej.
Sierpniowe pozdrowienia :)
piątek, 15 sierpnia 2025
Sierpień na Wilczych Dołach (3)
A z wczorajszego porannego spaceru przyniosłam taki bukiet, by go poświęcić z okazji dzisiejszej uroczystości.