Moja klasa znowu mnie zaskoczyła przygotowując samodzielnie małą uroczystość z okazji Dni Nauczyciela. Dekoracja na tablicy, nakryty stół, na którym znalazły się upieczone z małą pomocą rodziców ciasta, zestaw laurek i drobnych upominków (między innymi takie urocze serduszko), zagadki, żarty, wspólne zabawy i wszystko zorganizowane w szkole bez niczyjej pomocy. I na koniec, na moją sugestię, że teraz musimy zrobić porządek: "Ale Pani nie musi sprzątać" - i rzeczywiście wszystko zostało pięknie uładzone. To były dobre chwile. Dla takich chwil się pracuje w szkole. Jak napisaliśmy w sprawozdaniu z tego wydarzenia "Pani była zaskoczona, wzruszone i dumna ze swoich uczniów" :)
Niedzielne pozdrowienia :)
Wspaniałych masz uczniów Olu. Ja również życzę Ci wszelkiego dobra. Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Cieszy mnie ogromnie ta ich samodzielność :)
UsuńCudowne dzieciaki.
OdpowiedzUsuńZasługujesz na no wszystko.
Byłam naprawdę wzruszona. Twoimi słowami też :)
Usuń