niedziela, 12 maja 2024

Kalendarz Dobrych Chwil (20)

 

Po przerwie znowu udało mi się pójść poćwiczyć na zajęcia Pilates. To były dobre chwile. Kiedyś chodziłam regularnie, traktując to najpierw jako terapię, potem profilaktykę dolegliwości kręgosłupowych. Działało. Pandemia skutecznie wytrąciła mnie z rytmu i potrzeba było ponad trzech lat, żebym w zeszłym roku w listopadzie wróciła do ćwiczeń. W marcu i i w kwietniu znowu miałam przerwę, mam nadzieję, że teraz nic już nie zakłóci regularności. Taka godzinka w tygodniu jest bardzo potrzebna.

Niedzielne pozdrowienia :)

niedziela, 5 maja 2024

Kalendarz Dobrych Chwil (19)

 

Trochę inaczej miało wyglądać świętowanie tych 80. urodzin. Najważniejsze jednak, że były życzenia, pamięć, a także spotkanie w kameralnym gronie, przy domowym stole. To były dobre chwile i jak na razie wygląda na to, że te gorsze minęły.

Majowe pozdrowienia :)

niedziela, 28 kwietnia 2024

Kalendarz Dobrych Chwil (18)

 

Czasami to, że udało się umyć komuś włosy już jest dobrą chwilą. W tym tygodniu dobre chwile bywały dość nieoczywiste. W dalszym ciągu zaliczały się do nich życzliwe rozmowy i wiadomości. Jestem ogromnie wdzięczna za każde ciepłe słowo i myśl. Mam nadzieję, że wszystko zmierza ku dobremu i nie będzie już żadnego gwałtownego cofania.

Niedzielne pozdrowienia :)

środa, 24 kwietnia 2024

Kolekcja na lata 20-te - Le Grand ABC botanique (17)

Początkowo na kartkę kwietniową została wybrana inna roślinka, co do której co prawda nie byłam pewna, czy znajdę już w kwietniu jej naturalny egzemplarz, ale postanowiłam zaryzykować. Przedświąteczna wizyta w ogrodnictwie zmieniła gwałtownie moje plany. Wśród oferowanych roślin pojawił się pszonak. Przypominał mi oglądany wcześniej na zdjęciach lak wonny, który w botanicznym alfabecie figuruje pod literą "G" (giroflée). Zakupiłam jedną sadzonkę w kolorze żółtym i po sprawdzeniu w dostępnych źródłach przekonałam się, że intuicja mnie nie zawiodła - pszonak i lak należą do tej samej rodziny. 

Zostawiłam więc haftowanie zaczętego już jaskra i przerzuciłam się na lak. Spieszyłam się , widząc że roślinka zaczyna troszkę przekwitać. Do zdjęć kwiatki nie były już takie świeże jak na początku, jednak dalej cieszą oczy. 

Kartka w podobnej gamie kolorystycznej, co lutowy narcyz, ale żółte tło tworzy zupełnie inny efekt wizualny.

Tymczasem cebulki białych narcyzów posadzone w styczniu do doniczki i spisane już raczej na straty, po wyniesieniu do ogrodu jednak się obudziły. 

Można było sfotografować lutową kartkę w towarzystwie żywego okazu.

Wiersza z lakiem wonnym po polsku nie znalazłam, więc z braku laku taka oto  francuska, surrealistyczna miniaturka. 

Robert Desnos

La giroflée

Clous de girofle et giroflée,
Giroflée à cinq feuilles,
Sire Nicolas nous accueille,
Coiffé d’un chapeau huit reflets,
Dans son jardin de Viroflay,
Clous de girofle et giroflée.

Oryginalną grę słów trudno oddać w innym języku, zostawiam więc wersję francuską, a dodatkowo zamieszczam wiosenny wiersz pana Wierzyńskiego.

Zielono mam w głowie 

Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną
na klombach mych myśli sadzone za młodu
Pod słońcem co dało mi duszę błękitną
i które mi świeci bez trosk i zachodu.

Rozdaję wokoło mój uśmiech, bukiety
rozdaję wokoło i jestem radosną
wichurą zachwytu i szczęścia poety
co zamiast człowiekiem powinien być wiosną!

Wonne niczym lak, wiosenne pozdrowienia :)

niedziela, 21 kwietnia 2024

Kalendarz Dobrych Chwil (17)

 

Oj, znowu było niełatwo. Było wręcz trudno. Promyczkami w szarości i chwilami dającymi wytchnienie były rozmowy. Z ludźmi i nie tylko. Te drugie dają jakiś niezwykły pokój i siły.

Pozdrowienia :)

środa, 17 kwietnia 2024

Dla Osiemnastolatka

Jak już wspominałam, w Poniedziałek Wielkanocny zostałam zaproszona na osiemnaste urodziny syna mojej przyjaciółki. Kameralne spotkanie w gronie rodzinnym było bardzo udane. Eksplodujące pudełko mające symbolizować niespodzianki, których pełne jest życie znalazło uznanie w oczach jubilata. 


Każda zewnętrzna ścianka inna, ale na każdej "18" skomponowana z ósemek, które akurat były elementem graficznym w kupionym przez mnie zestawie papierów i wydrukowanych jedynek.

 





W środku kilka cytatów, które mam nadzieję, że pomogą kierować się w życiu ważnymi wartościami.

Wielkanocne jajeczka mają osłodzić ostatnie dni przed maturą, a kupon do sklepu Winylownia pomóc w realizacji pasji muzycznych (zeszłorocznym prezentem od przyjaciół był odtwarzacz płyt winylowych, który na razie, z braku odpowiednich nośników stał raczej nieużywany). Mam sygnały, że kupon został już zrealizowany ku wielkiemu zadowoleniu młodego człowieka.

Do prezentu dołączyłam jeszcze starą płytę z "Bolerem" Ravela, pochodzącą z kolekcji mojego taty. Solenizant nie gustuje w muzyce klasycznej, ale życzyłam mu, żeby przekonał się, że czasem to, co na pierwszy rzut oka wydaje się zupełnie nie przystające do naszych gustów, po bliższym poznaniu może okazać się interesujące. Była jeszcze butelka wina rocznik 2006, z przesłaniem, by jeśli imprezować, to z klasą.

Wszystkiego najlepszego, kochany D.!

niedziela, 14 kwietnia 2024

Kalendarz Dobrych Chwil (16)

Kolejny tydzień, gdy dobrych chwil trzeba było mocno szukać. Część epizodów szpitalnych już zakończona, inne jeszcze trwają, choć te są w pewnej odległości. W połowie tygodnia, przy okazji zakupów w piekarni wpadły mi w oko eleganckie ciastka. Nie mogłam się oprzeć. Podwieczorek na ładnej porcelanie był dobrą chwilą. Pomagała też wszechobecna wiosna.

Wiosenne pozdrowienia :)