czwartek, 9 lipca 2015

Guziki zapasowe w roli głównej

Jakiś czas temu robiłam porządki w różnych krawiecki "przydasiach" i zdumiałam się ilością zapasowych guzików dodawanych zazwyczaj do wszelkiego rodzaju zapinanych części garderoby. Płaszcz, żakiet, sweterek, spodnie, spódniczka, a przy nich w maleńkim woreczku lub przyszyty do metki zapasowy guziczek. Wszystkie skrzętnie zbieram, bo a nuż się zgubi ten przy ubraniu. Kończy się na tym, że ciuszka już nie ma w szafie, a guzik pozostał.

Guziki nie tylko zapasowe, również ze starych babcinych zapasów

 Natchnienia, jak wykorzystać te skarby dostarczyło wyzwanie Art-Piaskownicy, a dokładniej lipcowa CRAFT-mapka, na której pojawił się motyw kółek różnej wielkości.
Zaczęłam przeglądać guziki i dobierać je kolorystycznie.
Najpierw stonowane beże, brązy i kremy.


Potem zielenie (w oryginale w zupełnie innych odcieniach niż na zdjęciu).


I jeszcze niebieskości...


... z kontrastowym dodatkiem czerwieni.


Skończyło się na brązo-beżo-szrościach...


... i powstała taka oto letnia torebka:


Zgłaszam ją do wspomnianego wyżej wyzwania, pakuję do środka kilka podręcznych drobiazgów, resztę wrzucam do walizki i wyruszam na wakacje.
Mam nadzieję, że Wy również albo już wypoczywacie, albo wkrótce będziecie.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie :)

http://art-piaskownica.blogspot.com/2015/07/craftmapka.html

PS A jeżeli chodzi o resztę guzików, to nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa. Pomysły już są, zobaczymy, ile ich uda się zrealizować :)

11 komentarzy:

  1. O jej, prawdziwe skarby! Ostatnio pobuszowałam trochę w guzikowym zbiorze mojej mamy, w poszukiwaniu różowych guzików i okazało się, że jak na złość w tym kolorze znalazłam tylko trzy sztuki. Mam pewien pomysł na dekorację do pokoju córki i potrzebuję co najmniej 40, więc nie uniknę wizyty w pasmanterii.
    Cudną torbę stworzyłaś, kolorki pasują idealnie.
    Udanych wakacji! Wróć wypoczęta i z głową pełną nowych pomysłów :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Już jestem ciekawa tej dekoracji. Pokażesz? Dzięki za miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokażę, oczywiście :) Pomysł nie jest mój niestety, lecz podpatrzony na pintereście - pierwsza litera imienia ułożona z guzików właśnie, naklejonych na blejtramę. Pozostało mi jeszcze kupić te guziki ;))

      Usuń
    2. To czekam z niecierpliwością. Niestety w moich zbiorach różowych guzików też jak na lekarstwo. Gdyby były, chętnie bym się podzieliła :)

      Usuń
  3. Pamietam, ze moja babcia miala wielka puszke z guzikami. Wyjmowanie ich , to byla dla mnie swietna zabawa;)
    Udawalam,ze to cukierki, kwiatki, oczy;))

    Swietna torba:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale piękna torba! Guziki świetnie się komponują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Agnieszko! Bardzo mnie cieszy, że Ci się podoba :)

      Usuń
  5. Ja to mam guzików!Mogłabym nimi wagon ozdobić:)Fajne to połączenie granatowych z czerwonymi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Interesujący byłby taki wagon. Dzięki za miłe słówko :)

      Usuń
  6. dziękujemy za udział w naszym wyzwaniu - DT Art Piaskownica :) i czekamy na kolejne twórcze prace z guzikami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już stworzone, czekają na sfotografowanie i opisanie :)

      Usuń

Dziękuję za wizytę i za miłe słówko :)