sobota, 29 lutego 2020

Remanent lutowy

Niestety remanent lutowy nie wypada imponująco. Tak było w styczniu:


Tak wygląda stan na 29 lutego:


Jak widać żadna pozycja nie zniknęła z ewidencji. To nie znaczy, że nic się nie działo. Jeśli pobawicie się w "Znajdź dwie różnice", zauważycie, że poduszeczka do temperaturowego kocyka jest już prawie skończona. Brakuje tylko wypełnienia, a żeby je uszyć, trzeba otworzyć maszynę, do czego nie umiem się zmobilizować.


Największe postępy widać w lawendowych krzyżykach. Było ich zaledwie kilkadziesiąt...


... jest ponad pół pierwszej strony wzoru.



Ostatnio jakoś mi bardziej po drodze z igłą niż z szydełkiem.
Małymi kroczkami, ale posuwam się do przodu. Pozdrawiam w dodatkowy dzień roku :)

czwartek, 20 lutego 2020

Kolekcja na lata 20-te (2)


Miesiąc temu nie wspomniałam, że wszystkie motywy, z których zamierzam stworzyć kolekcję na lata 20-te będą roślinne, w większości kwiatowe. Kwiatowy jest też kalendarz, który towarzyszy mi w tym roku. 


Wpadł mi w ręce zupełnym przypadkiem. Zachwyciłam się nim od pierwszego wejrzenia i zachwycam się nim codziennie, gdy notuję, co dobrego wydarzyło się danego dnia. Na każdy tydzień inny kwiatek lub gałązka (czasem trafi się biedronka lub żuczek), na każdy miesiąc dwie kwiatowe strony z kwiatowym fragmentem literackim.


               

   


W lutym towarzyszymy Werterowi żałującemu, że w zimie nie może zerwać kwiatów dla swej królewny, oraz Hamletowi zanurzonemu w woń fiołków.





Lutowy motyw Kolekcji na lata 20-te to czerwony kwiatek o bliżej niesprecyzowanej nazwie. 


Ma delikatną łodyżkę i drobne listki, wygląda na taki, który można znaleźć na łące. 


Jak na razie na łąkach widać tylko zżółkłą trawę, do zdjęcia więc pozuje czerwone kalanchoe. 


Dwie kartki to jeszcze nie kolekcja, zaledwie jej zaczątek, ale mam już pudełko, w którym będę ją przechowywać.
 



Kwiatowe, lutowe pozdrowienia :)

wtorek, 18 lutego 2020

Przebiśniegi A.D. 2020

W zeszłym roku zakwitł tylko jeden skromniutki kwiatek i to dopiero w marcu. W tym roku już w połowie lutego był cały koszyczek. 


To pewnie dlatego, że zimy praktycznie nie ma, przebiśniegi nie mają się przez co przebijać. Jak tak dalej pójdzie za rok zakwitnie cała rabatka.



Niebieski koszyczek wypełniony najbardziej wiosennymi z wiosennych kwiatków wraz najlepszymi życzeniami trafił w ręce Jubilatki obchodzącej jedne z najbardziej okrągłych, pięknych urodzin. Wiecie które urodziny są najbardziej okrągłe?


Wiosenne pozdrowienia w połowie lutego :)




niedziela, 16 lutego 2020

Różane pudełko z niespodzianką


Mili czytelnicy, którzy zostawili ciepłe słowa pod wpisem z okazji pięciolecia Błękitnego Zamku już pewnie stracili nadzieję, że ogłoszę wyniki losowania. Bardzo przepraszam za zwłokę. Złożyło się na to kilka czynników, które na szczęście pozwoliły w końcu na wykonanie różanej pracy i pokazanie jej w całej krasie. Ale po kolei. 
Pomysłów na zagospodarowanie hafciku z różą było kilka: etui (Beata-Becia), okładka notesu lub aplikacja na ubraniu (GosiaK), naszywka na teczkę/portfel lub okładka notesu/kalendarza (Agaja), podusia do salonu (EviPassjonatka), etui na telefon (SielskieM) wreszcie przybornik lub  pudełko (The Primitive Moon). 
Spośród karteczek, na których wypisałam autorki pomysłów wylosowana została ta:


Gratuluję i proszę o adres pocztowy :)



Tak więc różyczka wylądowała na pudełku, a towarzyszą jej róże z Tajemniczego Ogrodu. W styczniu Anetta z Jamiolowa ogłosiła candy, w którym nagrodą był przepiękny zestaw papierów AltairArt właśnie o nazwie Mysterious Garden. Udało mi się je wygrać! 



Stwierdziłam, że idealnie nadają się na tło dla mojej różyczki. Oceńcie sami, czy tak jest.




Do pudełka włożyłam kilka niespodzianek, mam nadzieję, że przypadną do gustu zwyciężczyni :)
Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa i życzenia. Najserdeczniej Wszystkich pozdrawiam :)

PS Zachęcona przez Srebrnolistkę zgłosiłam pudełeczko do zabawy Fan Miesiąca na blogu AltairArt.