Niewiele przybyło w słoiczku. Kilka ścinków akrylowej włóczki z niedźwiadkowego kompletu ( o którym wkrótce) i parę nitek z błękitnej róży.
TUSAL-owe biedronki w towarzystwie niebieskiego hiacynta. Zakwitł specjalnie do tego zdjęcia :)
Pozdrawiam wraz ze styczniowym nowiem :)
Mogę Ci moje resztki podsyłać jak za mało :D ten igielnik do komplety wyglada swietnie. Granatowe hiacynty lubię bardzo.
OdpowiedzUsuńNie, no mam nadzieję, że będzie ich więcej. W końcu cały rok przede mną :)
Usuń