niedziela, 11 lutego 2024

Kalendarz Dobrych Chwil (7)

 

W 1995 roku trzecią nagrodę na XIII Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim zdobyła Gabriela Montero, pianistka pochodzenia wenezuelskiego, reprezentująca wówczas Stany Zjednoczone. Studiowałam wtedy w Krakowie i byłam na jej pokonkursowym recitalu w filharmonii. Grała oczywiście utwory Chopina, natomiast na bis improwizowała. Wczoraj Gabriela Montero grała w katowickim NOSPR-ze. Miałam okazję jej posłuchać. W repertuarze Bach, Chopin, Franck, Schumann i na koniec znowu improwizacje. Tym razem na podane przez publiczność tematy ("Na Wojtusia z popielnika", "Szła dzieweczka do laseczka" i "It's a wonderful life"). Było pięknie i to były dobre chwile. 

O swoim darze improwizowania pianistka bardzo ciekawie opowiadała Róży Światczyńskiej z radiowej Dwójki (do odsłuchania tu). Za namową męża poddała się badaniu mózgu rezonansem magnetycznym i okazało się, że podczas gdy gra utwory skomponowane, włącza się jej "mózg muzyczny", natomiast gdy improwizuje, aktywizuje się jej kora wzrokowa. Improwizuje więc w zasadzie oczami, choć wcale tego nie widzi. Nie jest to proces intelektualny, nie wie tak naprawdę, co wtedy robi. Jest to o tyle interesujące, że Gabriela jako mała dziewczynka opowiadała swojemu tacie, że ma dwa mózgi. Czuła tę różnicę, wiedziała, że obie aktywności są od siebie oddzielone.

Na You Tube można posłuchać improwizacji Gabrieli Montero:





Lutowe pozdrowienia muzyczne :)

4 komentarze:

  1. Fascynujące. Muszę posłuchać. Uściski. Agaja

    OdpowiedzUsuń
  2. O... byłaś tak blisko mnie... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bywam regularnie, bo całkiem niedaleko mieszkam (Gliwice) :)

      Usuń

Dziękuję za wizytę i za miłe słówko :)