sobota, 4 października 2025

Październik na Wilczych Dołach (1)

Pierwsza październikowa sobota na Wilczych Dołach była biała bielą szronu pokrywającego trawę, liście i ławki.

Białe były też przekwitłe kwiatostany ostrożnia.

A pośród nich ostatnie fioletowe kwiatki.

Ta pierwsza październikowa sobota była szara szarością chmur i snujących się mgieł.



Na tym szaro-biało-seledynowym tle przebarwione liście dębu błotnego płonęły czerwienią i oranżem.

Ta sobota była jeszcze błękitna przebłyskami błękitnego nieba i różowawa różowością obłoczków podświetlonych przez próbujące się przebić przez szarość jesienne słońce.

Pierwsza październikowa sobota miała gruszkowo-bajglowo-kakaowy smak.

 Twoją wolę chciałbym czynić, Boże. (Ps 40,9a)

Pozdrowienia w pierwszą październikową sobotę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wizytę i za miłe słówko :)