Co może znajdować się w takim pudełku?
Jest to tzw. "eksplodujące pudełko" (nie lubię używać angielskich nazw, jeżeli da się je w miarę bezboleśnie przetłumaczyć na polski). Zrobiłam je wg instrukcji znalezionej tu i tu, ozdobiłam przy pomocy specjalnie zakupionego w tym celu dziurkacza et voilà. Jest to mój debiut, więc widać pewne niedoróbki, ale "nie od razu Kraków zbudowano". Już wiem, na co zwrócić uwagę następnym razem.
W środku jest pewne przesłanie na ...-ste ;) urodziny i...
...tak, tak, tytułowe ptaszki.
Otóż Skrzydlata Gromada najpierw połączyła się w girlandy (niestety fotografii brak), a następnie rozdzieliła wędrując do Moich Przyjaciółek. Myślę, ba, jestem pewna, że będzie im tam dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i za miłe słówko :)