Już myślałam, że nie uda mi się przygotować błękitnej listopadowej pracy. Zaparłam się jednak i powstały trzy hafciki na kartki. Na ciekawsze ich zagospodarowanie zabrakło już weny i sił, podobnie jak na aranżację fotograficzną i słowo komentarza.
Po prostu pokazuję.
Może w grudniu będzie lepiej.
Błękitne, listopadowe, andrzejkowe pozdrowienia :)
Pozdrowienia... już grudniowe :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te hafty!
Ja uświadomiłam sobie, że rozdałam porcję serduszek decu przed zrobieniem in zdjęcia... Czas, czas...
Piękne błękitności w już świątecznym wydaniu :-) Bardzo ładnie pokazany, a nawet wyeksponowany haft. Nie dodawałabym chyba nic, no może napis, ale niekoniecznie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)