niedziela, 27 listopada 2022

Zamiast "Z łąk i pól" - Adwent 2022 A.D.

Resztki kataru i iście listopadowa aura (mokro, zimno, szaro-buro-ponuro) sprawiły, że nie poszłam dziś na spacer. Zamiast tego ścięłam w ogrodzie kilka gałązek cisu, wyjęłam z zeszłotygodniowego bukietu gałązki z owockami dzikiej róży i postawiłam obok dekoracji adwentowej. 

Świeczki z zeszłego roku, jabłuszka nawiązujące do malowanej malinówki i ukochana lektura adwentowa.

Klasyczny wieniec też jest.

Przeglądnęłam adwentowe wpisy na blogu i okazało się, że brakuje zdjęć zeszłorocznego wieńca. Nie znaczy to, że go nie było. No cóż, to nie był łatwy czas. Dobrze, że minął i oby nie wrócił.

Adwentowe pozdrowienia :)

PS A tak się prezentują wszystkie listopadowe bukiety.



2 komentarze:

Dziękuję za wizytę i za miłe słówko :)