piątek, 10 listopada 2017

Zapowiedź

Dziś kończy się szósta lekcja szycia u Reni. Tym razem udało mi się odrobić zadanie, ale nie wiem jak będzie z zaliczeniem, bo... nie mogę pokazać mojego "dzieła". Ma ono być prezentem dla Osoby, która tu zagląda, a chciałabym, żeby miała choć częściową niespodziankę. Ostatecznie zdecydowałam się uchylić rąbka tajemnicy i zamieścić zdjęcia wszytego zamka. 

Zapięty
Odpięty uchylony
Odpięty szeroko otwarty

Zestaw kolorystyczny już znacie, więc może domyślacie się szczegółów. Jak się dobrze przyjrzycie, to zauważycie fragment czegoś szydełkowego. I to tyle. Więcej w przyszły weekend.

Tajemniczo pozdrawiam :)

https://reanja1.blogspot.com/2017/10/lekcja-6-szyje-sobie.html

6 komentarzy:

  1. Olu pewnie ze zaliczę, zamek widać? widać:)
    a resztę pooglądamy później:)
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuje że jesteś z nami
    Zapraszam na koleją:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za zaliczenie. Z kolejną lekcją może być problem, ale pomyślę, jak go obejść :)

      Usuń
  2. Ja nawet myślalam w pierwszej chwili, ze to o to szydełkowe coś chodzi :) Zamek wszyty świetnie :) Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz patrzę na zdjęcia i stwierdzam, że chyba byłam nieprecyzyjna. W tle jest dużo szydełkowego, ale nie o to mi chodziło. Małe coś widać w rogu :)

      Usuń
    2. Jakby, ale ćśśśś... :)

      Usuń

Dziękuję za wizytę i za miłe słówko :)