Dziś kocyk ruszył na prawdziwą górską wycieczkę. Trochę zmókł, trochę zaniepokoił się pomrukami burzy w oddali, ale ostatecznie udało mu się zdobyć Jasło. Po drodze zachwycał się bieszczadzką przyrodą.
Kocyk, delikatnie mówiąc, nie przepada za pomrowami, ale ten kolor go oczarował. |
Bieszczadzkie pozdrowienia :)
Widoki przepiękne!
OdpowiedzUsuńW Bieszczadach tylko takie :)
Usuń