niedziela, 28 maja 2023

Z łąk i pól (37)


Dzisiaj ponownie bardziej z lasu. Po marcowym spacerze w poszukiwaniu wiosny postanowiłyśmy z Przyjaciółką spotykać się na leśną przechadzkę w każdą ostatnią niedzielę miesiąca. Trzy miesiące z rzędu nam się udało. W lesie zbyt dużo kwiatków nie kwitnie, ale coś tam udało się zerwać. Nie wszystkie roślinki dobrze zniosły podróż nagrzanym samochodem. Niektóre po włożeniu do wody odżyły, innym się nie udało. Skromniutko, ale jest.

Kwietne pozdrowienia :)

niedziela, 21 maja 2023

Z łąk i pól (36)

 

Tym razem spacer sobotni, ponownie trasą jak na razie ubogą w kwiaty. W dodatku krótki, gdyż doprowadzanie domu do porządku po malowaniu powoduje brak czasu i sił na dłuższy. Kwitną trawy, pojawiają się pierwsze kłosy, trafiło się coś rzepakopodobnego i pierwszy, jeszcze mało rozwinięty mak. Pogoda piękna, wreszcie ciepło i przyjemnie.

Kwietne pozdrowienia :)

niedziela, 14 maja 2023

Z łąk i pól (35)

 

Rzepak w pełnym rozkwicie - pachnie oszałamiająco, pojawiają się pierwsze zboża, do tego kilka gatunków traw. Przedpołudniowe słońce gdzieś się schowało, ale pozostawiło przyjemne ciepło. Szło się wspaniale!

Kwietne pozdrowienia :)

niedziela, 7 maja 2023

Z łąk i pól (34)

Dzisiaj delikatny, typowo łąkowy bukiecik. Zeszłotygodniowa żółć mniszków przemieniła się w srebro dmuchawców. Jeden z nich dołączył do żółtych kaczeńców, zabłąkanego przy drodze rzepaku, liliowej rzeżuchy łąkowej i zaczynających kwitnąć traw. Spacer skrócony ze względu na temperaturę. Czyżby "zimna Zośka" z tygodniowym wyprzedzeniem?

Kwietne pozdrowienia :)

Reine Lucia (9)


Kwiecień okazał się dość łaskawy dla Królowej. Wszystkie kwiaty w pełnym rozkwicie, brakuje jeszcze tylko jednego całego i małych fragmentów dwóch innych listków. Potem kontury, prasowanie i... koniec. Na szczęście w kolejce czeka kolejna róża :)

Maj to miesiąc stworzony dla poetów. Wybór wierszy był dość duży, ale zdecydowałam się znowu na "Kalendarz" Beaty Obertyńskiej.

Beata Obertyńska
Maj

Tarnina biała wybuchła pod lasem,
Kłębi się, puszy i pieni,
W biel jej kolącą zanurz się czasem
Wiatr, co na przełaj przepycha się lasem,
W lepkiej, najmłodszej zieleni!
          Jak młody wyżeł, chudy, zziajany,
               Wpada znienacka wał kwietnej piany,
                      Dech traci i milknie pod lasem…
Rozkołysana pędem jego biegu
Tarnina pręty odgina sprężyście,
Kwiat sypiąc biały na trawę i liście…
Wiosenny, niedorzeczny sen o ciepłym śniegu…

Majowe pozdrowienia :)

 

piątek, 5 maja 2023

Kolekcja na lata 20-te - Le grand ABC botanique (5)

Niezapominajki w pełnym rozkwicie, dlatego spieszyłam się z majową kartką. W ogrodzie pozwalam im się swobodnie rozsiewać, wyrastają więc w różnych miejscach, a na jednej z rabatek utworzyły prawdziwy kobierzec.

Wyszywając miałam wrażenie, że kolorystyka krzyżyków tworzących listki i łodyżki nie bardzo odpowiada naturze. Na zdjęciu może nie rzuca się to w oczy, ale naturalna zieleń jest żywsza i cieplejsza niż ta wyhaftowana.

Niezapominajki w poezji? - pierwsze skojarzenie to Maria Konopnicka i jej "kwiatki z bajki". 

Poszukiwania innego wiersza nie były owocne, więc zostaję przy klasyce z dzieciństwa.

Maria Konopnicka

Niezapominajki

Niezapominajki
to są kwiatki z bajki!
Rosną nad potoczkiem,
patrzą rybim oczkiem.

Gdy się płynie łódką,
Śmieją się cichutko
I szepcą mi skromnie:
„Nie zapomnij o mnie”.

Majowe, niezapominajkowe pozdrowienia :)


środa, 3 maja 2023

Z łąk i pól (33)

 

Bukiet, zamiast na początek długiego weekendu, pojawia się na jego zakończenie. Sobota i niedziela to przygotowania i świętowanie rodzinnych urodzin - czasu na spacer zabrakło. W poniedziałek, przy cudownej, majowo wiosennej pogodzie zrobiłyśmy z przyjaciółką kilka kilometrów z kijkami. Po drodze uśmiechały się do nas kwitnące mniszki i wilczomlecz, ale nie było jak ich zbierać mając zajęte ręce.

Wczoraj spacer w Czechowicach z inną przyjaciółką - kusił rzepak, ale nie chciałam go wieźć ponad godzinę w samochodzie. Dziś wreszcie udało się coś zerwać. Żółć zdecydowanie dominuje. Mniszki mają już długie łodyżki, a rzepak pachnie oszałamiająco.

Kwietne pozdrowienia :)