Wertując po raz setny moją kolekcję "Anny" w poszukiwaniu jakiegoś różanego wzoru stwierdziłam, że jest tam mnóstwo motywów, które nadają się idealnie na kartki lub inne drobiazgi. Ich wyszycie zajmuje chwilkę, ale nie zawsze tę chwilkę można znaleźć, gdy akurat jest potrzebna. Postanowiłam więc co miesiąc wyhaftować jakiś mały wzorek i stworzyć kolekcję. Ponieważ wpadło mi to do głowy na początku roku 2020 nazwałam ją sobie szumnie "Kolekcją na lata 20-te".
Pierwszy motyw różany, choć nie kwiatowy. Owocki na mojej róży pnącej mają się doskonale i są bardzo dekoracyjne, te na kartce są dość podobne.
Haftowałam na dość rzadki lnie, więc wzór lepiej wygląda z daleka. W ogóle cięzko mi było zrobić zdjęcia. Są jakie są.
Różane pozdrowienia :)
Jakie śliczne - i jaki fajny pomysł (i dziękuję, dziękuję za to ,co doszło do mnie!!!!).
OdpowiedzUsuńA jaki ciekawy wazonik...
Cieszę się, że doszło :)
UsuńWazonik rzeczywiście fikuśny, mam go już bardzo długo i w ogóle mi się nie znudził :)
bardzo ciekawy pomysł z ta kolekcją, więc kibicuję i trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDzięki, kciuki bardzo się przydadzą :)
UsuńPiękną karteczkę, jeśli kiedyś podobna zrobię czy dostanę to mam już pomysł jak takie przechowywać by sie nie zniszczyły.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego pomysłu... :)
Usuń