niedziela, 8 listopada 2020

Kolekcja na lata 20-te (11)


Jak listopad, to muszą być chryzantemy. Fiolety z żółciami na różowym tle - z przyjemnością poddałam się sugestii z listopadowej "Anny". Towarzyszą im kwiaty, którym tego roku nie było dane ozdobić grobów. Taki dziwny czas...


Zaplątał się też sfruwający z drzewa listek (tak naprawdę, podczas prasowania haftu, zrobiła się maleńka plamka i czymś trzeba było ją zakryć ;)


W kalendarzu kwiatowym i jesień pełna jarzębiny oraz klonowych skrzydlaków symbolizujących "potop miłości":



i słoneczno-słonecznikowe wspomnienie lata:



Cotygodniowe motywy wybitnie jesienne.

   

   

Trzymajcie się zdrowo! Kwiatowe pozdrowienia :)

3 komentarze:

  1. Śliczny ten haft.
    Skusiłam się ostatni na taką ozdobna taśmę i teraz dzięki Tobie już wiem jak ją można wykorzystać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Chryzantemy są śliczne - zarówno te żywe, jak i te przez Ciebie wyhaftowane.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładna kompozycja z kwiatów i śliczna karteczka.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i za miłe słówko :)