niedziela, 30 czerwca 2019

Błękit w Błękitnym Zamku (6)

O ile maj nie rozpieszczał nas ciepłem, o tyle czerwiec przyniósł falę upałów. Gdy żar leje się z nieba dobrze jest mieć pod ręką wachlarz.


Ten powyżej tak naprawdę niewiele ma wspólnego z przyrządem do wachlowania. Odwrócony i rozłożony okazuje się...


... kolekcją zakładek.
Czerwiec jak na razie okazuje się Miesiącem Realizowania Odłożonych na Później Pomysłów. Planowana kolekcja błękitnych kartek wyewoluowała w zakładki. Każda inna, każda zakończona niebieskim koralikiem, każda wsunięta w książeczkę pt "Koralikowe przygody" autorstwa klasy III i ich wychowawczyni. Z tymi drobiazgami wysłałam moich Trzecioklasistów na wakacje. We wrześniu znowu wracam do klasy I ;)


To moje motto, jeśli chodzi o tworzenie papierowych prac. I tym razem nie było inaczej. Poniżej kilka zbliżeń.






Klimat letni jest, są też paski (przynajmniej na części zakładek), tak więc pracę zgłaszam do czerwcowego odcinka zabawy u Reni.


I jeszcze jedna kropelka błękitu w towarzystwie szydełkowych wprawek, które pierwotnie miały zdobić zakładki. Koncepcja się zmieniła, drobiażdżki zostały, może zostaną do czegoś wykorzystane.


Piórko i motylek kryją w sobie kartę prezentową do księgarni i życzenia ciekawych odkryć czytelniczych.


Ostatnie zdjęcia robione na szybko, przed wysłaniem upominków w świat. Decyzję, żeby je pokazać mimo kiepskiej jakości podjęłam pod wpływem tego hasła:


Gorące, wakacyjne pozdrowienia :)

4 komentarze:

  1. Rewelacyjny pomysł. O wykonaniu już nawet nie wspomnę.

    Masz do prac papierowych podejście takie jak ja, tylko wykonanie zdecydowanie lepsze.

    A te detale szydełkowe cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakładek nigdy dość (wiem coś o tym;) a Tobie wyszły świetnie- proste, delikatne i z przesłaniem. Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będą moim Dzieciakom służyły :)

      Usuń

Dziękuję za wizytę i za miłe słówko :)