poniedziałek, 19 września 2022

Lawendowe wspomnienie lata


Te haftowane gałązki lawendy wyłaniały się dość długo. Powędrowały do Olsztyna i mam nadzieję, że będą cieszyć oko i umilać czas oczekiwania na zakwitnięcie lawendowych szczepek na balkonie.


Te zasuszone miały utworzyć nową spódnicę lawendowej damy. Okazało się, że jest ich trochę za mało, więc bukiecik posłużył za element dekoracyjny podczas sesji fotograficznej, a ostatecznie zawisł na karniszu, zajmując miejsce damy. Będzie musiała poczekać do przyszłego roku na na nową kreację.


 Lawendowe pozdrowienia :)

2 komentarze:

  1. Ach jak to musi pachnieć!
    Uroczy haft.
    I kompozycja zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście pachnie pięknie. Miło mi, że podoba Ci się kompozycja :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i za miłe słówko :)