Włóczka Drops Delight to jedna z tych, po które co jakiś czas po prostu muszę sięgnąć. Była już chusta, ponczo i szal z mitenkami. Teraz przyszedł czas na sweterek.
Tęczowy zestaw kolorystyczny trochę przeleżał w szufladzie, ale przyszedł wreszcie na niego czas. Zawartość wełny w składzie włóczki sprawia, że dzianina jest dość ciepła, idealnie nadaje się na chłodną wczesną wiosnę. Wczorajsze słoneczko jednak tak mocno przygrzało, że musiałam odwołać premierę sweterka i założyć na imprezę coś lżejszego, ale najbliższe dni mają być chłodniejsze, będzie więc okazja do zaprezentowania światu wiosennej tęczy.
Przód i tył jest zrobiony identycznie, tak więc są dwie możliwości noszenia ciuszka. Póki co chyba zdecyduję się na tę pierwszą.
Sesja fotograficzna odbyła się w ogrodzie i załapały się na nią świeżo posadzone bratki oraz te roślinki, które wychynęły już z ziemi.
Miniaturowe żonkilki na razie wyglądają na nieśmiałe.
Trochę odważniejsze są pierwiosnki-samosiejki.
Całkiem śmiało, jak na drugą połowę marca, poczyna sobie forsycja. Pierwsze kwiatki już rozkwitły.
Mam nadzieję, że każdy kolejny dzień przyniesie jakieś nowe odkrycie. Żeby tylko czasu na ogrodowe prace było trochę więcej...
Wiosennie i słonecznie pozdrawiam :)
Dane techniczne:
włóczka Drops Delight 12 (175m/50g) około 4,5 motka, szydełko nr 5,5 (5; 4,5; 4 na rękawy;
wzór: Szydełkowe trendy nr 4/2015 model 28
włóczka Drops Delight 12 (175m/50g) około 4,5 motka, szydełko nr 5,5 (5; 4,5; 4 na rękawy;
wzór: Szydełkowe trendy nr 4/2015 model 28
Cudowne kolory ma ten sweterek :) Mnie się bardzo podoba .
OdpowiedzUsuńNiestety ja po zimie mam pobojowisko w ogródku .... za sprawą 10 miesięcznego szczeniaka i takie kwiaty jak u Ciebie to mogę tylko podziwiać na zdjęciach - nic nie zostało!!!
Szczeniak kiedyś dorośnie, a natura jest niezwyciężona i na pewno kwiaty ponownie się pojawią. Serdeczności :)
UsuńCzarujący sweterek - na pewno osłodzi chłodniejsze dni!
OdpowiedzUsuńI jaki piękny ogród!
Na razie piękne to są fragmenty ogrodu, ale jestem pełna nadziei, że będzie ich coraz więcej :)
UsuńŚliczny, energetyczny sweterek. Pięknie się prezentuje w ogrodowych klimatach. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńTeż zdecydowałabym się na pierwszą ;) A tak przyglądając się Twojemu ogrodowi, zastanawiam się, czy nie jestem ostatnią osobą bez bratków ;)
OdpowiedzUsuńPewnie by się jeszcze jakieś znalazły... Ale bratki w tym sezonie obowiązkowe ;)
UsuńLubię bardzo, nie uwielbiam, jak wrzos, lawendę, czy piwonie, ale lubię i co roku są obowiązkowe ;)
UsuńBardzo energetyczne, mocne, soczyste barwy :-) W takim sweterku nie można pozostać niezauważonym :-))
OdpowiedzUsuńWyszedł świetnie. Chętnie zobaczyłabym go na Tobie, Olu :-)
Pozdrawiam cieplutko :-)
Rzeczywiście niezauważonym być nie sposób. Pierwsze słowa szóstoklasistów, gdy weszłam do niech na lekcję były: "O jaki kolorowy sweter" :)
UsuńBardzo ładny sweter i swoimi kolorami oczywiście nawiązuje jak najbardziej do wiosny za którą ja już tęsknie. W sumie na zimowe wieczory taki ciuch na pewno również się przyda. Również wiem z doświadczenia, że bardzo ważny jest sam materiał z jakiego tworzymy ciuchy i dlatego staram się wybierać ten najlepszy. Producent dzianin łódź gdzie zamawiam materiały na ten moment jest dla mnie bezkonkurencyjny.
OdpowiedzUsuń