Dziwnie się nam zaczęły te lata 20-te. Miejmy nadzieję, że nie będziemy ich wspominać wyłącznie jako dekadę pandemii. Dla mnie wspomnieniem roku 2020 będzie kolekcja haftowanych kartek. Tak się prezentuje w komplecie.
A tu mała podróż przez poszczególne miesiące:
STYCZEŃ |
LUTY |
MARZEC |
KWIECIEŃ |
MAJ |
CZERWIEC |
LIPIEC |
SIERPIEŃ 1 |
SIERPIEŃ 2 |
WRZESIEŃ |
PAŹDZIERNIK |
LISTOPAD |
GRUDZIEŃ |
Dzisiaj Błękitny Zamek obchodzi szóste urodziny. Dużo, mało, a może w sam raz?
Dziękuję z całego serca Wszystkim Kochanym Gościom za zaglądanie, ciepłe słowa i ogromną życzliwość. Jest to dla mnie bardzo ważne i krzepiące.
Zwyczajem blogowym chciałabym Wam coś podarować z okazji urodzin. Co powiecie na jedną z haftowanych kartek? Która Wam się najbardziej podoba? Do końca stycznia czekam na głosy w komentarzach, a potem wylosuję osobę, której prześlę wybraną przez nią kartkę.
Serdecznie zapraszam do zabawy :)
Piękna kolekcja karteczek. Gratuluję 6 urodzin i życzę jak najwięcej weny do tworzenia kolejnych dzieł. Jak dla mnie kartka czerwcowa to arcydzieło - uwielbiam chabry, chętnie się nimi zaopiekuję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne, szczegółowe podsumowanie. Pracowity miałas rok, oby ten również taki był, ale bardziej zdrowy!
OdpowiedzUsuńGratuluję 6 urodzin bloga, życzę kolejnych lat pełnych inspiracji. Bardzo podobają mi się Twoje kwiatowe motywy, ale najbardziej chyba z marca, maja, sierpnia i października. Nie miałabym wybrać karteczki. Cudne są.
OdpowiedzUsuńGratulacje, 6 lat - to szmat czasu. I tak miło, że wciąż pisujesz!
OdpowiedzUsuńKarteczki przepiękne, dobrze zobaczyć wszystkie razem. Najbardziej mi się podoba marzec, lipiec i dolny październik ;). W sumie tę marcową widzę już oczyma duszy w ładnej oprawie na jakiejś ścianie :). Ale wszystkie są ładne i fantastycznie zaprezentowane.
Podziwiam całość - i jeszcze raz wszystkiego dobrego ;).
Przepiękne prace, kiedyś dostałam haftowane ilustracje do znanych bajek dla dzieci, wiszą w mojej bibliotece.
OdpowiedzUsuńGratulacje z okazji rocznicy:-)
Olu pewnie i dużo i mało;) Tak mi się wydaje, znaczy u mnie tak było, że pierwsze lata, dwa, czy trzy, były takiej bardziej dumne. Teraz mniej dumny się kolejny zapowiada...Ale ewentualnie jakąś tam wymówkę mam 😉
OdpowiedzUsuńPrzechodzę do rękodzieła:) Jak na złość ja w ogóle nie mam serca do szydełka 🤔🤨😥
A Twoje kartki...ja w ogóle nie mam słów, one wszystkie są takie przepiękne...ja bym nie chciała być członkiem jury, które musiałoby zadecydować...Ale jakbym musiała jedną wysunąć, to przyjelabym kryterium moich urodzin:) i właśnie ten miesiąc, znaczy kartka;) dostałaby jeden malutki punkcik więcej, niż pozostałe 😘
WoW, wszystkie są piękne, ale stawiam na czerwcowe chabry. Gratuluję wytrwałości w prowadzeniu bloga!
OdpowiedzUsuń