Początek roku szkolnego tuż, tuż. Oby był spokojniejszy niż druga część poprzedniego...
Moja bratanica i mój bratanek chodzą do dziennej szkoły muzycznej, oboje grają na skrzypcach i od tego roku już oboje będą członkami szkolnej orkiestry. Dla bratanicy to czwarty rok, dla bratanka pierwszy. Niezbędnym akcesorium orkiestranta są nuty, które trzeba gdzieś przechowywać, a potem stabilnie ustawić na pulpicie. Mam nadzieję, że pomogą w tym specjalne teczki.
Wykorzystałam tylne okładki z bloków technicznych (trochę większy format niż A4), okleiłam je materiałem pozostałym po szyciu wnętrza czarnej torby.
Jedna teczka w kropki:
Druga w obłoczki:
Wnętrze wyklejone jest papierem i zaopatrzone w kieszonki na nuty.
Powodzenia kochani A. I J.! :)
PS A tak wyglądają teczki na pulpicie, w towarzystwie instrumentu. Do zdjęcia załapała się Świeczka - piesek mojego bratanka :)
Rewelacja!!
OdpowiedzUsuńChyba wykorzystam ten pomysł... jeśli można...
Jasne! Tylne okładki z bloków ze sklepu na "L", troszkę przycięte ;)
Usuń