Dziś trochę bezlistnych gałązek plus leszczyna gotowa już do kwitnięcia. Na spacer udało się pójść wczesnym popołudniem, gdy na chwilę przestało padać. Po drodze znowu pojawił się deszcz. Światła jak na lekarstwo (przy śniadaniu trzeba było zapalić lampę, żeby widzieć, co jest na talerzu), więc na zdjęciach nie widać odcieni poszczególnych gałązek. Jedno zdjęcie "poprawione" przez komputer, drugie bez retuszów, tylko trochę przycięte, a trzecie na zupełnie innym tle, robione tylko przy świetle choinki.
Styczniowe pozdrowienia :)
Bardzo ładny bukiet, fajnie zakomponowany. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń