Pasja Mateuszowa Bacha w NOSPR-ze w sobotni wieczór poprzedzający Niedzielę Palmową. Trzy godziny czystego piękna. To były dobre chwile. Podobnie jak chwile w ciągu całego tygodnia wypełnione muzyką genialnego kompozytora. Mimo, że przerywane codziennymi zajęciami, przenosiły w inny wymiar.
Niedzielne pozdrowienia uzupełnione życzeniami dobrego Wielkiego Tygodnia :)
Nie mów, że byłaś tak blisko mnie...
OdpowiedzUsuńA sam koncert musiał być niesamowitym przeżyciem. Pozdrawiam
Był. Trudno to oddać słowami.
UsuńBywam dość regularnie... :)