No, jedna jest już skończona. Zestaw dla Bratanicy. Było zamówienie na długie mitenki, ciocia zrealizowała i dorobiła jeszcze czapeczkę i mini-kominek. Ośmioletnie Dziewczę zadowolone, więc ciocia przeszczęśliwa, tym bardziej, że wzór sama wykombinowała.
Zdjęcie koszyka zgłaszam do FotoGRY - wełna Art-Piaskownicy, a sama czym prędzej wracam do szydełkowania, tym bardziej, że pozaczynanych robótek jest więcej, ale nie pasowały kolorystycznie ;)
Ciepłe jak wełna pozdrowienia :)
Przypomnialas mi o koszyku robotkowym-babci. Lubilam do niego zagladac:)
OdpowiedzUsuńoj przydałby mi się taki koszyczek :P tak to człowiek chowa te swoje robótki i tylko mu się mnążą :P komplecik boski i piękny kolorystycznie :)
OdpowiedzUsuńCały warsztat w koszyku, super :) dziękuję za udział w wyzwaniu AP
OdpowiedzUsuń