niedziela, 5 marca 2023

Reine Lucia (7)

 

Rozkwitła trzecia róża, druga strona wzoru zakończona, pojawił się pierwszy pełny listek ze strony trzeciej. Dwie kolejne strony są niepełne, tak więc jestem już spory kawałek za półmetkiem. 

W dalszym ciągu haftowanie róż przeplatam botanicznym abecadłem (aktualnie nadrabiam styczeń), więc część bobinek na innym kółeczku.

O marcu pisze dziś pan Staff:

Leopold Staff

Marzec
Marzec. Wracamy z parku. Wreszcie przeszła zima.
Spod stopniałego śniegu wyjrzały murawy.
Drzewa nagie, lecz pierwsze kiełkują już trawy,
Choć na stawie zielony, cienki lód się trzyma.

Z upojonymi wiosną wracamy oczyma,
Krokiem lekkim, jak podczas tanecznej zabawy,
Ulicą po słonecznej stronie idziem prawej,
Za sobą ciepło słońca czujemy plecyma.

W rozpiętych płaszczach śpieszą ochoczo przechodnie.
Jacyś świeżsi, wesoło patrzą i pogodnie;
Niańki z dziećmi wychodzą z ciemnych domów sieni.

A my, pierwszą przechadzką dumnie upojeni,
Idziem w miasto po płytach suchych już chodników.
Z grudkami pulchnej ziemi na piętach trzewików.

Za oknem co prawda jak na razie inny marzec, śnieżny, jeszcze zimowy, ale były już dwa piękne dni. Miejmy nadzieję, że następne ustawiają się w kolejce. Oby nie musiały za długo czekać.

Marcowe pozdrowienia :)

4 komentarze:

  1. Piękny będzie ten haft. Podziwiam Twoją wytrwałość.
    (Znowu mam takie czaplowe nożyczki :) )

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny hafcik się zapowiada

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i za miłe słówko :)