Kartka z juką była gotowa już w lipcu, kiedy to zakwitły juki w ogrodzie. W tym roku było ich pięć, trzy za domem i dwie przed. Kartka powstała i myślałam, że będzie dodatkową pracą lipcową, jednak ciągle coś innego zaprzątało moją uwagę i tak zrobiła się prawie końcówka sierpnia, a krzyżykowa juka nie została zaprezentowana. Nie bez wpływu na to pozostał fakt, że kolejny haftowany kwiat nie został nawet jeszcze zaczęty, więc juka musi pełnić funkcję pracy sierpniowej.
W ogóle jakoś zarzuciłam ostatnio robótki, bardziej pochłonęło mnie porządkowanie rodzinnego archiwum (stare zdjęcia, dokumenty, pamiątki), w którym znalazłam wiele ciekawych rzeczy. Myślę, że jeszcze tu o tym wspomnę.
Wiersza z juką nie znalazłam, zamieszczam więc wiersz ogólnoogrodowy, doskonały na upał, a jako jego ilustrację zdjęcia ogrodowe z juką w roli głównej.
Jerzy Liebert
Zamiejskie ogrody
Z dala od ulic gwarnych, świątyń, żaru, wrzawy,
Otulone murkami, pod stopą Warszawy,
Śpią ciche, zamiejskie ogrody.
Nad miastem jest kurz wielki i dymy gorące,
W ogrodach drzewa świeże i spokojne słońce,
Pachnące półmroki i chłody.
W porę dnia, gdy już biegać nie daje znużenie.
Upał, jak kwiat podcięty, upada na ziemię,
Ulice i place wyludnia,
Tutaj, pod baldachimem z gałązek i nieba,
Z myślą, że mi już kochać i szaleć nie trzeba,
Zasypiam w gorące południa.
Sierpniowe pozdrowienia :)
Bardzo urokliwa juka :). I na obrazku, i w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńTa w ogrodzie już dawno przekwitła, dobrze, że został ta na kartce :)
UsuńPiękna ta Twoja kartka. Przykuwa wzrok. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuń